Nasz naczelny Mariusz Kapuściński zainaugurował sezon karpiowy kilkunastogodzinną zasiadką.
Oddajemy mu głos: To był spontaniczny wypad na jedną noc, nad Nekielkę. Taka spóźniona inauguracja sezonu, w końcu jest już połowa kwietnia. Cóż, jak mawiają – lepiej późno, niż wcale. Szkoda mi było czasu na pompowanie pontonu, do modelu zdalnie sterowanego podpiąłem po prostu swojego Deepera z Range Extender i w parę chwil znalazłem trzy ciekawe miejscówki. Co ciekawe, według relacji innych wędkarzy ryby przebywały na płyciznach, jednak sonar pokazywał coś zupełnie innego… Dół o głębokości 1,8 metra oddalony od brzegu 120 metrów okazał się strzałem w dziesiątkę. O piątej nad ranem obudził mnie agresywny odjazd. Jak to często wiosną bywa, z początku byłem pewien, że holuję pięciokilogramowego malucha, dopiero przy brzegu karp nabrał wigoru. 18 kg to całek udany start sezonu, nieprawdaż? Zdecydowanie tak, gratulacje!
Jeśli chciałbyś/chciałabyś poinformować nas o ważnym wydarzeniu, pisz na adres: redakcja@wedkarstwo24.com