Monika i Łukasz Lechowscy z No Limit Team / Shimano Polska łowili ostatnio na łowisku Starorzeka. Oto krótka relacja Łukasza. Weekend nad Starorzeką dobiegł końca. Spontaniczny wyjazd, praktycznie tylko dwie doby łowienia bez przygotowania i kompletnym braku wiedzy o łowisku… Pechowy start, bo spinka i zerwana ryba w zatopionym drzewie i wreszcie happy end. Czy może być coś wspanialszego niż piękny, złocisty karpiszon na zakończenie zasiadki? Beznadzieja, frustracja w jednej chwili zamienia się w szczeniacką radość. Karpiowanie nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Po raz kolejny nasza kulka NLT dała radę. Tym razem kompilacja #ananas oraz #popananas idealnie zbalansowała się na miękkim podłożu. PS. Będzie także materiał filmowy z tego wypadu, gdzie zobaczycie piękno i dzikość tego miejsca, a my już pomału szykujemy się na kolejne wyzwanie. Pozdrowienia dla wszystkich karpiomaniaków! Pozdrawiamy również i życzymy kolejnych sukcesów.
Jeśli chciałbyś/chciałabyś poinformować nas o ważnym wydarzeniu, pisz na adres: redakcja@wedkarstwo24.com