Niezwykłe 25,10 kg Jacka Świętka!

0
27
shrinkToFit

Wspaniałą zasiadkę ma za sobą nasz stały współpracownik Jacek Świętek. W sercu Warmii i Mazur spędził ostatnio pięć pracowitych dni nad dziką wodą. Efekt to min. wspaniały lustrzeń o wadze 25,10 kg.

Oddajmy głos Jackowi: Z tą niezwykłą rybą związana jest pewna historia. Po raz pierwszy zobaczyłem ją w 2010 roku, na zdjęciu. Złowił ją wówczas mój serdeczny kolega, a ważyła wtedy 13,40 kg. Ten karp ma taką charakterystyczną łuskę, która wyjątkowo mi się spodobała. Spoglądając na fotkę, pomyślałem – muszę kiedyś wyholować tę rybę! Niestety, od tego czasu owego karpia przechytrzyło wielu karpiarzy, z jednym wyjątkiem – mnie. Tak to już w życiu bywa – chcieć nie zawsze znaczy móc. Z drugiej strony, cierpliwość popłaca. 1 czerwca – w Dzień Dziecka – o 23:50 szczęście się do mnie uśmiechnęło i ważyło ponad 25 kg. Co niezwykle ciekawe, karp wziął z miejsca, z którego nie złowiłem ani wcześniej, ani później żadnej ryby. To korytarz pośrodku podwodnego gąszczu lilii wodnych, taka miejscówka z cyklu hard core. Przynętą była 20 mm, obskrobana kulka domowej produkcji mojego przyjaciela Grzegorza Ossowskiego Secret Tuna, podbita dodatkowo białym, 10 mm pływakiem Dynamite Monster Tiger Nut. Jestem bardzo szczęśliwy, ale i kompletnie wykończony. Ryby brały bowiem praktycznie tylko w nocy (a zatem o spaniu można było zapomnieć), a w ciągu dnia uporczywy upał mieszał się z intensywnymi burzami.

Invalid Displayed Gallery

Więcej o niezwykłej wyprawie Jacka przeczytacie w trzecim tegorocznym numerze Karpmanii.

Jeśli chciałbyś/chciałabyś poinformować nas o ważnym wydarzeniu, pisz na adres: redakcja@wedkarstwo24.com

shrinkToFit