Deeper Smart Sonar CHIRP+ 2 – to najnowsza echosonda litewskiego producenta. Już sama nazwa sugeruje, że nie jest to zupełnie nowy model, a rozwinięcie ubiegłorocznej konstrukcji. Zapraszam na nasz Test.
Dla niezorientowanych – Deepery to kompaktowe, bezprzewodowe echosondy pozwalające na zbadanie łowiska bez stosowania środków pływających. Potrzebna jest nam jedynie wędka o odpowiedniej krzywej ugięcia (czyli ciężarze wyrzutowym), a Deepera posyłamy do wody podobnie jak np. markera. Wyświetlaczem sonaru jest ekran smartfona, który za pomocą specjalnego uchwytu mocujemy przy wędce. Potrzebna jest jeszcze aplikacja, którą bezpłatnie pobierzemy ze sklepu App Store (posiadacze iPhone i iPad) lub Google Play (użytkownicy urządzeń z systemem Android). Opisywany sposób sondowania łowiska nie jest jedynym – jeśli nasza potencjalna miejscówka znajduje się poza zasięgiem rzutów wędką, Deepera możemy wywieźć przy użyciu łódki zdalnie sterowanej (to mój ulubiony sposób) lub zabrać „kulkę” na pokład łodzi i korzystać z niej jak z klasycznej echosondy. Całkiem nieźle, jak na tak niewielkie urządzenie, nieprawdaż?W zeszłym roku na rynku zadebiutowało najnowsze dziecko Deepera – Smart Sonar CHIRP+. Była to pierwsza i jedyna na świecie zarzucana echosonda z odbiornikiem GPS i łącznością Wi-Fi, która wykorzystywała technologię CHIRP (z angielskiego Compressed High Intensity Radiated Pulse). Trzy częstotliwości wiązki, czytelność i najwyższa dokładność gwarantowały skuteczne sondowanie. Przyszedł rok 2021 i Deeper zaprezentował Smart Sonar CHIRP+ 2.
W najnowszym modelu znajdziemy wszystkie rozwiązania, zastosowane w pierwszej odsłonie. W odróżnieniu od swojego starszego brata Smart Sonar CHIRP+ 2 ma jednak większy zasięg – teraz to aż 120 metrów – oraz prawie dwukrotnie dłuższy czas pracy akumulatora, który z ośmiu godzin wzrósł do piętnastu. Nowa echosonda obsługuje również tryb szybkiego ładowania. W ciągu godziny naładujemy ją w 80 procentach, doprowadzenie akumulatora do 100 procent zajmie nam około dwóch godzin. W pudełku, obok przewodu USB, neoprenowego etui i dwóch śrub mocujących znajdziemy także dodatkową osłonę do nocnego wędkowania. Ten ostatni element to nowość, jeśli chodzi o zestaw fabryczny – dotychczas trzeba go było dokupować osobno. Na nabywcę CHIRP+ 2 czeka w końcu niespodzianka. To trzymiesięczny, darmowy dostęp do ponad 50 tysięcy map batymetrycznych jezior w aplikacji Fish Deeper. Aha, nowy model ma również nowy kolor, który producent określił jako pustynny piasek.
Na testy Smart Sonar CHIRP+ 2 wybrałem dobrze znany mi akwen, który wielokrotnie skanowałem przy użyciu zarówno Deepera Pro+ (model sprzed kilku lat, ale wciąż będący w sprzedaży), jak i pierwszej wersji CHIRP+. Byłem ciekaw czy nowa echosonda – w porównaniu ze starszymi wersjami – w znaczący sposób zwiększy komfort sondowania łowiska. To, co od razu rzuca się w oczy, to ultraszybka praca urządzenia. CHIRP+ 2 połączył się z moim iPhonem błyskawicznie, sprawnie złapał też sygnał GPS. Nie twierdzę, że poprzednia wersja była jakoś specjalnie ślamazarna w tym względzie, faktem jest jednak to, że nowy Deeper poradził sobie z tym znaczenie szybciej. Praca wszystkich wiązek, dokładność pomiarów, czułość, itp. w żaden sposób nie odbiegały od standardu znanego z CHIRP+ – w tym względzie to po prostu stary dobry Deeper. To, co najbardziej mnie ucieszyło, to wzrost zasięgu, na tym polu nowy model zdecydowanie wygrywa z poprzednim. Teoretycznie różnica wynosi zaledwie 20 metrów, mam jednak nieodparte wrażenie, że przy dobrej pogodzie sonar mógłbym wywieźć i na 150 metrów, a połączenie ze smartfonem nadal pozostawałoby aktywne. Przy moim sposobie wędkowania (wędkarstwo karpiowe) i metodzie sondowania (z użyciem modelu zdalnie sterowanego) CHIRP+ 2 naprawdę „robi robotę”.
Czy zatem mając Smart Sonar CHIRP+ warto go wymienić ma model z „2” w nazwie? Tak, ale pod pewnymi warunkami. W gruncie rzeczy wszystko zależy od czasu, jaki poświęcamy na nasze hobby. Jeśli często i aktywnie wędkujemy to zasięg urządzenia, szybkość ładowania oraz czas pracy to parametry, które stają się bardzo istotne. Wówczas zdecydowanie warto bliżej przyjrzeć się Smart Sonar CHIRP+ 2. W przypadku, gdy nad wodę wybieramy się sporadycznie, zeszłoroczny Deeper będzie naprawdę wystarczający. I najważniejsze – Ci z Was, którzy nie posiadają jeszcze żadnej echosondy powinni bezwzględnie poznać najnowszego Deepera. Jestem przekonany, że w zdecydowanej większości przypadków nie potrzebujecie wcale wielkiego i kosztownego „stacjonarnego” modelu, a ta niepozorna „kulka” spełni wszystkie Wasze oczekiwania z nawiązką. Zasłużone pięć gwiazdek.
*****
