Ponieważ podczas wcześniejszych zasiadek w tym okresie karpie nie zawsze chciały współpracować i pobierać pokarm z dna, postanowiłem tym razem zrobić dużo „lżejszy” miks, który miał dać mi opcje łowienia zarówno z dna, jak i w toni. Zazwyczaj wszystko zalewam obficie liquid food, tym razem jednak w mojej mieszance dominowały proszki – Active Mixy oraz Pure Krill Powder. Całość oczywiście zwilżona na tyle, aby powoli opadała na dno, ale jednocześnie pozostawiała smugę smakowo-zapachową. Brzmi nieźle? To fragment znakomitego artykułu autorstwa Piotrka Kubika, który przeczytacie w najnowszym wydaniu Karpmanii. Już od środy 17 maja.
Chcesz otrzymywać Karpmanię wprost do swojego domu, jeszcze przed oficjalną premierą w salonach EMPiK, Inmedio oraz kioskach Ruchu? Zamów prenumeratę już dziś – zapraszamy do naszego sklepu online.
Jeśli chciałbyś/chciałabyś poinformować nas o ważnym wydarzeniu, pisz na adres: redakcja@wedkarstwo24.com
